czwartek, 26 sierpnia 2010

Meduza

Na mojej głowie zmieściło się 88 dreadów. Męczyłyśmy się - ja Donę, bo na moje życzenie je robiła, a Dona mnie z wiadomych powodów typu ciągnięcie za włosy - cztery dni. Wreszcie koniec. No i zostałam meduzą. Chyba muszę zmienić zdjęcie profilowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powiedz mi co o tym myślisz :)