czwartek, 2 września 2010

Parysko

Album znów. I znów zrobiony już jakiś czas temu. Z podróży poślubnej czyli w weekendu w Paryżu. Miał być zgłoszony na podróżne wyzwanie Scrapujących Polek, ale oczywiście się zagapiłam. Bo najpierw nie wiedziałam jak to się tam te zdjęcia wsadza, a potem był już pierwszy września...

Tak czy owak - ktoś mógłby dodać "zawsze Nowak" - prezentuję:


Jest to mój pierwszy - i jak dotychczas jedyny - album harmonijkowy:



Składa się tak, żeby po jednej stronie był cały czas jeden papier, o taki:



A po drugiej stronie o taki:


Na koniec jako bonus wkleiłam zdjęcie pokazujące jak wyglądaliśmy po dwóch dniach zwiedzania Paryża, ku przestrodze:


No i moja pieczątka na okładce:

1 komentarz:

Powiedz mi co o tym myślisz :)